piątek, 29 maja 2009

jaki statyw?


© Marek Kosmal - Fotolia.com

Statyw do fotografii przyrodniczej.

autorem artykułu jest Mariusz Błaszczak




Tani, rozjeżdżający się statyw nie spełni wymagań nawet początkującego fotografa, więc lepiej od razu sięgnąć po towar z wyższej półki. Ważne jest też, co będziemy fotografować. Na przykład w fotografii przyrodniczej statyw musi umożliwiać robienie zdjęć z poziomu ziemi, a także pozwolić na ustawienie aparatu na wysokości oczu. Głównym kryterium przy wyborze statywu jest jego wysokość. Wiadomo, im wyższy tym lepszy, ale nie powinniśmy z tą wysokością przesadzać. Po pierwsze większy statyw oznacza większą masę, czyli większe zakwasy od noszenia :-). Po drugie nie warto marnować pieniędzy, gdy zbyt wielka wysokość będzie nam zbyteczna. Wszystko zależy od tego co chcemy fotografować. Kolejnym czynnikiem, na który należy zwrócić uwagę jest wykonanie gwintów. Metalowe gwinty praktycznie się nie zużywają, natomiast plastikowymi wraz z upływem czasu będzie coraz trudniej przymocować aparat. Ważna jest także skala regulacji ustawień. Możliwość zmiany wysokości o dokładnie milimetry, a także ustawienia kąta nachylenia co do jednego stopnia, znacznie zwiększa komfort fotografowania. Istotną rolę odgrywa waga statywu. Musi być na tyle ciężki, by wiatr nie spowodował drgań, których konsekwencją jest poruszone zdjęcie. Najlepiej wybrać statyw zapewniający stabilność, ale także niesprawiający problemów z transportem z powodu swojej masy. Klasa statywu zależy także od stanu wykonania rozpórki radialnej. Jest to element, który utrzymuje nóżki w stałej odległości od kolumny centralnej. Gdy rozpórka jest wykonana z materiału kiepskiej jakości łatwo ulega uszkodzeniom, co skutkuje zmniejszeniem stabilności statywu.

Na zamknięcie doradzę wam, aby przed zakupem rozejrzeć się po kilku sklepach. Zdarza się, że ten sam statyw można dostać ponad 20% taniej.






--




Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 26 maja 2009

Wybór zparatu


© Marem - Fotolia.com

Jak wybrać aparat cyfrowy

autorem artykułu jest Monika Ika
Zanim zaczniemy warto zadać sobie kilka pytań bo przy zakupie aparatu cyfrowego należy wziąć pod uwagę coś więcej, niż tylko jego atrakcyjny wygląd i wygodne ułożenie w dłoni, choć komfort użytkowania również jest bardzo istotny.
1. Co chcesz fotografować? - ludzi, krajobrazy, architekturę
2. Jakie przewidujesz rozmiary ewentualnych odbitek: 9x13, 10x15, większe
3. Czy przewidujesz obróbkę cyfrową?
4. Czy Twój aparat cyrfowy będzie przeżywać poważne eksperymenty (fotografowanie w ekstremalnych warunkach oświetleniowych), czy raczej ma służyć do trochę
bardziej ambitnej fotografii z wycieczek?
5. I wreszcie jaką sumę przeznaczasz na swój aparat.
Pamiętaj że wybór aparatu wymaga pójścia na kompromis - albo, albo, niestety... chcąc mieć wszystko najwyższej klasy musielibyśmy zainwestować w aparat, za który spokojnie można by kupić samochód!
Masz zamiar zakupić aparacik cyfrowy za 400-500 zł.
Pamiętaj - tanie aparaty cyfrowe to raczej zabawki, niż sprzęt do profesjonalnych zdjęć!
Nasze typy to:
Canon A430 (tego poleca najwięcej osób)
FUJI FinePix A610
NIKON COOLPIX L10
Jeżeli wybiersz między nimi, to:
W Canonie matryca 4 mpx, w Fuji 6 mpx.
W Canonie zasilanie z dedykowanego akumulatorka, w Fuji z "paluszków".
Zdecydowanie odradzamy w tej cenie aparaty cyfrowe firmy Benq.
Masz zamiar zakupić aparacik cyfrowy za jakieś 700 zł i chciałbyś zapytać co za taką kasę wybrać.
Jeżeli Towej wymagania to:
- Najlepiej żeby machał jak najlepsze zdjęcia i żeby posiadał jakies sprawnie (z dobrymi efektami) działające programy tematyczne, ponieważ jak narazie jestem laikiem w dziedzinie fotografowania.
- Głównie będzie on wykorzystywany do robienia fotek na imprezach i takie tam, ale dobrze byłoby żeby stwarzał możliwości jakiejś ingerencji w to co powstaje na zdjęciu, gdyż za jakiś czas kiedy lepiej poznam te wszystkie parametry chciałbym fotografować bardziej "świadomie".
- No i filmiki żeby kręcił w w miarę dobrej jakości (choć to nie jest najważniejsze).
- Rozmiary nie są ważne.
- W sumie to nie spodziewam się jakiegoś super sprzętu za tę kasę, ale poprostu nie chciałbym zmarnować tych pieniędzy bo nie zanosi się na prędką wymianę sprzętu.
To możesz zdecydować się np na zestaw dla początkującego fotografa:
Aparat Olympus C765 ultra zoom:
- Matryca 4 mega piksele,
- 10x zoom optyczny
- karta xd 512 mega-z funkcją robienia zdjęć panoramicznych
- ładowarka i kabelki do komputera-to oczywiste
- dodatkowo tulejka zabezpieczająca obiektyw
- filtr UV
- filtr polaryzacyjny kołowy
- torba trekkeing
- dwie baterie w zestawie
- płyta z softem
- mini statyw
Jeżeli masz ok. 1200zł to proponujemy takie aparaty jak:


-Fujifilm Finepix F31fd
-Sony DSC W80, W90
-HP R967
-Olympus mju 750,760
Fujifilm Finepix F31fd - plusy i minusy:
+ najwyższa czułość wynosząca ISO 3200
+ bardzo niski poziom szumów nawet przy korzystaniu z najwyższych czułości

+ akumulator o pojemności 1800 mAh pozwalający na wykonanie ponad 500 zdjęć

+ bardzo sprawnie działający system detekcji twarzy
+ efekty kolorystyczne naśladujące materiały tradycyjne
+ aberracje w f31 sa na przecietnym poziomie i trudno znalezc aparat tej klasy, ktory bylby ich pozbawiony. na wydrukach A5 nawet ich nie zauwazysz.
- staroświecki design
- brak histogramu
- brak technologii Mass Storage
- brak opcji korekty obrazu (nasycenie, kontrast, wyostrzenie)
- brak języka polskiego w menu
Jeżeli jednak chcesz miec ustawienia manualne (a raczej półmanualne, bo o pelnym manualu mozesz zapomiec) w aparacie tej klasy, przy jednoczesnym zachowaniu wysokiej jakosci zdjec, to masz tylko fuji f30/f31, ktory spelnia te wymagania.
Szukanie innego aparatu to strata czasu, bo takiego po prostu nie ma. nie narzekalbym na brak mozliwosci zmiany kontrastu czy poziomu wyostrzenia detali, bo sa one na optymalnym poziomie i nie ma sensu ich zmieniac. poza tym kto to robi?
Jesli nie trzeba ich zmieniac, to nawet profesjonalisci nie bawia sie z takimi rzeczami, no bo po co? Podgląd histogramu to ciekawa sprawa i na pewno warto go miec, ale w tej klasie aparatow to rzadkosc
Pamiętaj że jezeli z jednej strony szukasz aparatu z bardziej zaawansowanymi opcjami, a z drugiej chcesz, zeby to byla malpka wielkosci puderniczki. to sie wyklucza, nie ma szans zeby to pogodzic.
Może się wydawać, że większość opisanych funkcji jest nieprzydatna w pracy z aparatem. Jednak te opcje, z których jeden użytkownik w ogóle nie będzie korzystał, dla innego będą podstawowym narzędziem pracy. Wszystko zależy od dobrania możliwości aparatu do indywidualnych potrzeb.
Jeżeli szukasz półprofesjonalnego sprzętu fotograficznego o nowych możliwościach, jednak niewiele wykraczających poza aparat klasyczny, zastanów się nad aparatem typu Olympus C-1400XL lub Canon PowerShot pro 70.
Gdy potrzebujesz uniwersalnego narzędzia o znacznie większych możliwościach manipulowania obrazem bezpośrednio w aparacie, małego i lekkiego, przyjrzyj się ofercie firmy Casio. Spośród wszystkich cyfrówek aparaty tej firmy mają najwięcej "wodotrysków" przy stosunkowo niskich cenach.
Gdy chcesz wykonać czarno białe-zdjęcie, możesz podejrzeć efekt. Wbudowany monitor pozwala na kadrowanie obrazu w odcieniach szarości przed jego zarejestrowaniem.
Aparat cyfrowy rejestruje ruchomy obraz w postaci klatek. Niestety, pracuje w niskiej rozdzielczości ze względu na ograniczoną pojemność karty pamięci
Niektórym cyfrówkom nie trzeba zakładać filtrów na obiektyw, by uzyskać efekty specjalne, obraz bowiem jest poddawany obróbce w pamięci aparatu.
Wybór aparatu wbrew pozorom nie jest rzeczą bardzo trudną. Warto jednak wiedzieć, że pierwszy aparat cyfrowy może nie być spełnieniem naszych marzeń (choć nie jest to też wykluczone). Dopiero kolejny zakup ze znacznie większą świadomością potrzeb i możliwości technologii cyfrowej będzie bliższy ideałowi.

--
Ika<
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 25 maja 2009

o aparatach cyfrowych


© Dani Tot - Fotolia.com

Najnowsze aparaty fotograficzne

autorem artykułu jest Grzegorz Nowakowski




Na pewno wiele razy zdarzało się Państwu przeżywać jakieś piękne chwile, i żałować, że nie mogą one trwać wiecznie. Co gorsza, nawet z naszej pamięci, chwile, również te najpiękniejsze, z czasem po prostu się ulatniają. Dlatego też, już dawno ludzie wpadli na genialny pomysł "łapania chwili" i zapisywania jej w postaci obrazu. Aparaty cyfrowe, bo o nich mowa, były jednak początkowo niezwykle słabej jakości. Nie wspominając już o braku więcej niż dwóch kolorów, zdjęcia były rozmyte, a żeby je wykonać trzeba było czekać po kilkanaście minut. Na szczęście technika poszła do przodu, i dzisiejsze aparaty fotograficzne oferują doskonałą jakość zdjęć, w każdych warunkach, a do tego robią je niezwykle szybko i precyzyjnie. Szczytowym zaś osiągnięciem wśród tych urządzeń, są aparaty firm Nikon oraz Canon. Obie te firmy wyznaczają nowe standardy na rynku fotografii, wciąż podnosząc poprzeczkę jakości zdjęć, nieosiągalną jak dotąd dla konkurencji. Aparaty Canon i Nikon zapewniają więc doskonała jakość każdej fotografii. Zdjęcia są robione w zdumiewająco wysokiej rozdzielczości oraz głębi kolorów. Każda chwila może teraz zostać przez Państwa uchwycona i wspominana przez długie lata, podczas oglądania przepięknych fotografii, które wyjdą idealnie nawet nieprawionemu fotografowi. Takie aparaty fotograficzne są bowiem tak dobre dla profesjonalistów, jak i zwykłych użytkowników, którzy zdjęcia robią tylko okazyjnie. W jednym i drugim przypadku za to, fotografie z pewnością zachwycą swoją jakością. Co więcej, nawet zdjęcia zwykłych miejsc czy sytuacji okażą się piękne, nie wspominając już o fotografiach urzekających krajobrazów, zachodu słońca czy różnych ciekawych zabytków. Aparaty Nikon i Canon uchwycą wszystko jak należy i pokażą to co najpiękniejsze. Pozwolą się cieszyć doskonale ostrym obrazem i fantastyczną głębią kolorów. Nasze aparaty fotograficzne nie zawiodą także, pod względem czasu, w którym będą Państwu służyć. W odróżnieniu od często psującego się sprzętu gorszej klasy, aparaty Nikon oraz Canon posłużą Państwu przez długie lata, pełne wspaniałych wspomnień, uchwyconych w doskonałej jakości obrazu. Serdecznie zachęcamy do sprawdzenia naszej oferty.






--

Pozycjonowanie - Reklama w internecie


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 20 maja 2009

Fotografowanie dzieci


© SHANICIA JACKSON - Fotolia.com

Zdjęcia dzieci , zamrożone wspomnienia.

autorem artykułu jest Piotr Wyciślok




Obrazek

Tak się jakoś porobiło w dzisiejszych czasach, że przedkładamy utrwalanie rzeczywistości nad jej przeżywanie. Stąd po całym świecie ganiamy obwieszeni aparatami fotograficznymi, kamerami a ostatnio z komórkami i pstrykamy (kręcimy) wszystko co pod obiektyw sie nawinie. I nie raz, nie dwa zdarza się, że coś bardzo istotnego nam umyka, gdy patrząc w wizjer nie widzimy drugiego człowieka... A ile razy zdarzyło Ci się, że dopiero w domu, odtwarzając fotografię, film tak naprawdę widzisz gdzie byłeś i co mogłeś zobaczyć... ale zajęty byłeś fotografowaniem. To niebezpieczna tendencja, mając wszystko utrwalone nic nie mamy przeżyte. Brak czasu. I czym różnimy się wtedy od kogoś kto zwiedził wszystkie utrwalone przez nas miejsca siedząc w fotelu przed telewizorem gdzie właśnie na DISCOVERY nadają reportaż z ...

No tak, niby racja. Tylko czy masz dzieci? A jeżeli je masz to czy zajrzałeś już do albumu z ich zdjęciami sprzed... miesięcy, lat? Czy nie jest to jedyna sytuacja w życiu gdy nie mamy czasu przeżywać chwil z naszym dzieckiem ,bo trzeba je nakarmić, przewinąć, ubrać po prostu zatroszczyć sie o nie. I czy nie jest tak, że gdy nagle, niespodzianie mamy te 5 minut postoju to z przerażeniem stwierdzamy, że nie mamy już niemowlaka tylko przedszkolaka, że nasz przedszkolak stał się gimnazjalistą, a gimnazjalista właśnie kończy studia. I kiedy to się stało? No cóż tak to już jest i nic na to nie poradzimy. No może z wyjątkiem tych paru smutno-szczęśliwych chwil spędzonych nad albumem gdzie tkwią nasze zdjęcia dzieci, naszych dzieci!

--

Zdjęcia dzieci - Moje Baby!
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 18 maja 2009

mysli o fotografii


© Nadim Al-Amin - Fotolia.com

Zbiór złotych myśli o fotografii

autorem artykułu jest Marcin Konowoł




“Jest jedna rzecz, którą musi posiadać każda fotografia - ludzki wymiar. Ten rodzaj fotografii to realizm, jednakże realizm to nie wszystko. Musie jeszcze temu towarzyszyć wizja i dopiero połączenie tych dwóch cech tworzy dobre zdjęcie. Trudno jest określić cieńką linię, gdzie kończy się materia, a zaczyna umysł”. - Robert Frank



“Z jednej strony aparat fotograficzny pomaga nam w lepszym zrozumieniu potrzeb kierujących naszym życiem, a z drugiej - upewnia nas o rozległych i niezliczonych możliwościach działania.” - Walter Benjamin



“Myślę, że fotografie powinny prowokować i nie pokazywać tego co jest już znane. Nie wymaga ani wielkiej siły ani magii odtworzenie czyjejś twarzy na zdjęciu. Magią jest postrzeganie ludzi w zupełnie nowy sposób.” - Duane Michals



“Fotografowanie jest równoznaczne z przywłaszczaniem sobie zdejmowanego przedmiotu. Oznacza to wchodzenie w pewnien stosunek, który kojarzy się nam z poznaniem, czyli zawładnięciem.” - Susan Sontag



“Fotograf musi strasznie walczyć, aby fotografia nie stała się śmiercią” - Roland Barthes



“Fotografując staraj się pokazać to czego bez ciebie, nikt by nie zobaczył.” - Robert Bresson



“Problem z kolorami polega na tym, że trudno jest czasem zapomnieć o nich, tak aby nie robić tylko kolorowych obrazków, ale zdjęcia o czym opowiadające. To trudne zadanie. Często bowiem barwy zdają się na tyle dominować , e stają się zaledwie dekoracją . Tylko nieliczni potrafią tak wykorzystać kombinację barw i treści, aby osiagnać wspaniały wynik, w przeciwnym razie mamy do czynienia z pustką.” - Mary Ellen Mark



“Kto chce jednym spojrzeniem ująć wiele równocześnie przedmiotów, ten żadnego z nich nie widzi wyraźnie.” - Kartezjusz



“Myśl o zdjęciu zawsze przed jego zrobieniem i po. Nigdy w trakcie. Sekretem jest czas. Nie musisz działać szybko. Fotografowany model musi zapomnieć o tobie, a gdy już to się stanie musisz działać bardzo szybko.” - Henri Cartier-Bresson



"Nie znoszę aranżowania wydarzeń. Nie znoszę reżyserowania. To okropne... Nie wolno fałszować rzeczywistości. Kocham prawdę i tylko prawdę pokazuję..." - Henri Cartier-Bresson



“Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić , aby ludzie patrząc na twoje [url=http://www.mati.ox.pl[/url] cokolwiek odczuwali.” - Don McCullin


--
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

niedziela, 17 maja 2009

Fotoalbum


© Andrius Grigaliunas - Fotolia.com
Jak najlepiej prezentować swoje zdjęcia.
autorem artykułu jest Marek Kloska
Fotografowanie można opisywać na wiele sposobów. Fotografia jako dziedzina sztuki zyskała już wiele książek i podręczników. Jeszcze więcej w dobie cyfryzacji pisze się na temat technik fotografowania i technologii stosowanych w tej dziedzinie.


W tym artykule chcę poruszyć temat wydawałoby się banalny, jakim jest oprawa fotografii.
Ale na początek cofnijmy się do czasów powstawania obrazów. Może nie do prehistorii :), ale do momentu w dziejach ludzkości, kiedy dostrzeżono piękno człowieka. Wtedy to wielu artystów zaczęło rysować i malować postaci ludzkie.

Portrety powstawały zwykle na życzenie możnowładców, ale z czasem artyści zaczęli utrwalać na płótnach także zwykłych ludzi.
Wiele z tych dzieł podziwiamy dzisiaj w muzeach i pałacach. Przedstawiają one różne techniki i różny sposób pojmowania piękna. Jednak każde z tych dzieł oprawione jest w ramę. To właśnie te ramy nadają powagi, każą zatrzymać się przed obrazem, zadumać się, ocenić go. Często, aby wczuć się w klimat dzieła sztuki musimy nabrać dystansu do otaczającej nas rzeczywistości. To właśnie ramy pozwalają nam na wyizolowanie wykreowanego świata. Stanowią okno do tego świata. Przypomnij sobie jak patrzysz na portret w galerii, gdzie na jasnej ścianie wisi tylko jeden duży oprawiony w ciężką ramę obraz. Jego treść może ci się nie podobać, ale z pewnością zwrócisz uwagę właśnie na to co jest wewnątrz ramy. To ona pozwoli Ci się skupić na detalach.
W starych domach sprzed 100 i więcej lat można zobaczyć fotografie stojące na kominkach. Mniejsze lub większe ramki, bibeloty, które naszym babciom umilały wolny czas (bez telewizji). Zdjęcie portretowe wymaga ciepła, wymaga przestrzeni, aby mogło oddziaływać na nas.
Jeszcze 30 lat temu, przeciętny Polak robił kilka zdjęć analogowych na rok.
Na jednej błonie filmowej oddawał do wywołania zdjęcia ze wszystkich pór roku :) Pewnie zgodzisz się ze mną, że miło jest oglądać je wklejone w starym albumie, który z radością wypełniała Twoja babcia, albo mama. Chyba większość z tych fotek to pozowane zdjęcia z uroczystości, chyba że pochodzą z wyjazdów wakacyjnych lub zimowych. Nie mamy chyba wątpliwości, że dzięki tym nielicznym fotografiom możemy poznać choć rąbek tamtego starego świata
A teraz szybko wróćmy do naszej aktualnej rzeczywistości.
Każdy z nas ma już cyfrowy aparat. Technologia pozwala nam na zrobienie za darmo wielu fotografii jednego dnia. Pewnie na swoim twardym dysku gromadzisz je posegregowane chronologicznie. Czy zatrzymujesz się nad każdym z nich ?
Czy wracasz do fotografii z przed roku, aby odetchnąć jej klimatem ?
Zdarza się, że jesteśmy zmieszani, kiedy prezentując fascynujące nas fotki z wakacji; przyjaciele lub rodzina zaczynają ziewać oglądając je na monitorze komputera. Ilość i sposób prezentacji przytłacza widzów.
Trochę lepszym sposobem jest umieszczanie fotografii w galerii internetowej. Widząc miniaturki oglądający może wybrać kilka z nich i obejrzeć je dokładniej.

Sam może też ustalić kolejność oglądania. Zaletą galerii takich jak: plfoto.com, picasaweb.com; jest to, że każde zdjęcie możemy zobaczyć na jednolitym czarnym tle. Wielu autorów zdjęć w podpisie pod zdjęciem zaleca takie działanie. Dopiero wtedy w pełni można zachwycić się jego zaletami.
Myślę, że po pierwszym zachwycie prawie nieograniczonymi możliwościami przechowywania i prezentacji fotografii cyfrowej, powinniśmy wrócić do tradycji. Po dwóch latach gromadzenia fotografii na dysku komputera stwierdziłem, że warto wybrać kilkadziesiąt najlepszych i najciekawszych ujęć i zrobić odbitki do tradycyjnego albumu. Od tego czasu co roku robimy z żoną taki wybór. Warto też zastanowić się nad rodzajem albumu i wielkością zdjęć.
Jeśli chcesz, aby fotografii było więcej niż 150 i wszystkie były podpisane - odpowiedni będzie szyty album z kartonowymi kartkami i foliowymi kieszonkami na fotki. Jeśli lubisz duży format zdjęć 15x20 cm, to najlepszy będzie tradycyjny album do wklejania zdjęć. Możesz wybrać białe, czarne lub bordowe karty. Sposoby wklejania są różne i łatwe. Od najprostszych: klej, przylepce dwustronne; po bardziej nowoczesne: celofanowe narożniki samoprzylepne lub plamki kleju.
Oprawa naszych zdjęć to naprawdę ważna sprawa. Pomyśl jak oglądanie albumu zbliża ludzi. Kiedy dwoje lub troje osób siada na kanapie i wspólnie ogląda album. Dotykamy zdjęć, odwracamy sztywne kartonowe kartki - jest to coś namacalnego. Wtedy więź między nami jest znacznie silniejsza, niż przy oglądaniu ich na monitorze czy telewizorze. Z doświadczenia wiem, że szczególnie małe, kilkuletnie dzieci lubią oglądać (zwłaszcza siebie) w albumach.
Jestem ciekaw czy Twoje odczucia są podobne.

--
Marek Kloska www.twoje.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 15 maja 2009

zarabianie na zdjęciach

Robisz zdjęcia? Spróbuj je sprzedać
autorem artykułu jest J Lasa
Fotografią zajmuje się od kilku lat. Nie jestem profesjonalnym fotografem, czyli takim, który utrzymuje się ze sprzedaży własnych zdjęć. Niejednokrotnie zastanawiałem się czy możliwe jest sprzedawanie swoich zdjęć? Nie mając profesjonalnego studia fotograficznego i sprzętu w cenie dobrego samochodu. Okazuje się, że tak, niedawno znalazłem odpowiednie miejsce w Internecie, w którym po komisyjnych kwalifikacjach zamieszczono już kilka zdjęć, które akurat miałem wykonane podczas mojej podróży do Włoch. Jednak okazało się, że wiele z moich zdjęć, które według mnie są naprawdę dobrej jakości pod względem technicznym jak i artystycznym zostało odrzuconych. W uzasadnieniu otrzymywałem komunikaty tego typu „Nasz Zespół Edytorów uznał, że zdjęcie nie odpowiadało kryteriom technicznym. Fotografie dostępne w banku zdjęć Fotolia są przeznaczone do sprzedaży, wymagana jest, więc wysoka jakość techniczna umieszczanych obrazów. Twój obraz zawiera jeden lub więcej z poniższych problemów technicznych:
• Mglisty obraz, brak ostrości
• Niedoświetlenie/Prześwietlenie
• Nieodpowiedni kadr
• Nadmierna lub zbyt mała saturacja obrazu
• Problemy z kontrastem
• Zakłócenia pikselizacji
• Jakość
• Problemy z interpolacją
Uprzejmie prosimy o kontynuowanie umieszczania zdjęć w naszym banku, mimo że to zdjęcie nie zostało przez nas zatwierdzone”

Tak, więc zdjęcia muszą spełniać pewne kryteria, które gdy poznamy ułatwią nam zamieszczać właściwe pod względem jakości zdjęcia. Podstawowe wymogi dotyczące zdjęć to przede wszystkim minimalny rozmiar 2400 x 1600 pikseli, zapis w formacie JPG, tematyka zgodna z zapotrzebowaniem portalu. Zdjęcia nie mogą przedstawiać znaków towarowych, obiektów chronionych prawem autorskim, czy ludzi, jeżeli fotografowana osoba nie wyrazi pisemnej zgody na zrobienie zdjęcia. To są najważniejsze kryteria, jakimi należy się kierować przy wyborze wysyłanego zdjęcia. Jeżeli chodzi o sprzęt fotograficzny to w zupełności wystarczy dobry kompakt. Oczywiście lepiej robić zdjęcia choćby najtańszą lustrzanką, bo wtedy mamy przynajmniej gwarancję, że nasze zdjęcia nie będą odrzucane ze względów technicznych takich jak nie najlepsza ostrość czy szumy. Rejestracja oraz zamieszczanie zdjęć jest bezpłatne. Jeżeli chcesz sprawdzić czy robisz naprawdę dobre zdjęcia to nie zwlekaj i przetestuj swoje fotograficzne predyspozycje w gronie fotografów z całego świata, którzy zamieszczają zdjęcia na Fotolia. A teraz zamieszczę kilka zdjęć, które zostały wybrane przez fotograficznych ekspertów do sprzedawania w portalu.
Obrazek
© Oleg Leshchev - Fotolia.com
Obrazek
© dimis - Fotolia.com
Obrazek
© Valeriy82 - Fotolia.com

--
O Lwowie
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 13 maja 2009

fotografowanie dzieci

Uszy renifera i najpiękniejsze wspomnienia

autorem artykułu jest JoannaS Lakszmi




Obrazek

Dzieci rodzą się, wnoszą do życia swoich rodziców trochę zamętu, płaczą, rosną, śmieją się, uczą się mówić, jeździć na rowerze, poznają świat, dojrzewają, przeżywają pierwsze zauroczenia, problemy, wyjeżdżają na studia, zakładają swoje rodziny... A wszystkie te etapy są szybkie, za szybkie... Aż chciałoby się mieć możliwość powrócenia do beztroskich chwil dzieciństwa . I pragnienie to nie leży tylko i wyłącznie po stronie rodziców. Mnie samej niezwykła przyjemność i frajdę sprawia oglądanie slajdów ze szczenięcych lat, kiedy moje uzębienie jeszcze nie do końca było kompletne a cały świat wydawał się ogromny.



Dlaczego o tym piszę? Ponieważ jest bardzo łatwy (z pozoru) sposób aby takie chwile mieć na zawsze. Fotografia.

Zdaję sobie doskonale sprawę, że wszyscy rodzice robią swoim pociechom zdjęcia. Trudno się oprzeć i trudno wyobrazić sobie sytuację kiedy nie kombinujemy jakby tu zachować obraz Madzi z jednym przednim zębem czy Maćka siadającego pierwszy raz na nocnik.

Pamiątki takie są nieocenione, ujmujące, niezwykle ważne i bardzo, osobiste.



A później otwieramy magazyn dla rodziców i widzimy z goła inne ujęcie niemowlęco - dziecięcej beztroski.

Z tym samym wdziękiem i humorem ale jakoś tak... bardziej profesjonalnie? Niby widać, że dziecko jest swobodne, że uchwycono Ten moment kiedy się gdzieś zagapiło, czymś zaintrygowało, zdziwiło, postanowiło zrobić swoją popisową minę... Ale nie jest ani rozmazane, ani nie ma w prawym rogu daty, ani nie wyszły czerwone oczka, jakiś palec w kadrze (choć nie twierdzę, że takie smaczki pozbawione są niezwykle sympatycznej nuty). Co więcej, takie zdjęcia są w zasięgu każdego rodzica. Należy tylko poszukać odpowiedniego fotografa.

I nie iść do studia, nie usadzać malucha na zydelku wśród lamp i kazać siedzieć nieruchomo. Fotografia już dawno wyszła z tych ram.



- Fotografowanie dzieci to wyzwanie. Dla cierpliwości, umiejętności i... wytrzymałości fizycznej - twierdzi Anna Zakrzewska, fotograf freelancer - dziecko musi przyzwyczaić się do obecności obcej osoby i to jeszcze z jakimś dziwnym, dużym, czarnym okiem wydającym dziwne odgłosy. Fotograf z kolei musi poznać przyzwyczajenia modela, by wiedzieć co uchwycić, czego szukać i gdzie za niezwykle ruchliwym obiektem biegać. Pomocną jest rozmowa z rodzicami i wcześniejsza wizyta.



Trochę zachodu jest, ale naprawdę warto. Efekty są w większości ( przy odpowiednim sprzęcie i koniecznych umiejętnościach fotografa) zachwycające.



Obrazek



-Stylizacje i sytuacje mogą być najróżniejsze i , tak naprawdę, zależy to od fantazji rodziców i usposobienia dziecka. Są małe urwisy, które nie mają absolutnie żadnego problemu w nawiązywaniu kontaktu z dorosłym, obcym w dodatku. Są i takie, które muszą się "rozkręcić" i okazują się absolutną kopalnią świetnych ujęć, są i nieśmiałe "aniołeczki" - eteryczne, delikatne, wstydliwe i niezwykle urokliwe - dzieli maluchy Zakrzewska - każde z nich wymaga innego podejścia i zdjęcia z każdym z nich w roli głównej są absolutnie fantastycznym doświadczeniem dla fotografa. Ciekawe są także zdjęcia z rodzicami, można uchwycić miłość, radość z przebywania razem, z tego , że dziecko jest. Emocje, emocje, emocje. Mnóstwo wspaniałych emocji.



Emocji, które warto w sobie odnawiać jak najczęściej. Dlaczego nie za sprawą takich właśnie, profesjonalnie zrobionych, zdjęć z dzieciństwa? Zdjęcie córki w sukience wróżki, wcinającej słodycze, upapranej czekoladą czy syna cieszącego się z zabawy w dziki zachód, płatającego figla śpiącemu tacie czy delektującego się nowymi klockami Lego. A wszystko to w najwyższej jakości.

Fantastyczna sprawa.






--

Autor: Joanna

Fotograf: Anna Zakrzewska


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 12 maja 2009

Jaki aparat kupić?

PowerShot A590 IS, aparat do codziennego użytku

autorem artykułu jest ANDRZEJ Bukowski
Ciekawa strona o fotografii
W pierwszym przypadku, nabywca może się zawieść. Jakość zdjęć na ekranie monitora, czy odbieranych od fotografa, może pozostawiać wiele do życzenia. W drugim przypadku, za zdjęcia pełne naturalnych kolorów i doskonałej jakości, płacimy czasem spędzonym nad zrozumieniem obsługi takiej lustrzanki. Zamiast wybierać pomiędzy tymi dwoma opcjami proponuje segment pośredni, ponieważ łączy on cechy obu wcześniej wymienionych typów aparatów. Jednym z przedstawicieli tego segmentu jest Canon PowerShot A590 IS. Spróbuję scharakteryzować i ocenić ten model obiektywnym okiem.
Bryła aparatu A590 IS nawiązuje do bardziej zaawansowanych modeli. Uchwyt choć niewielki, sprawdza się, ponieważ aparat jest lekki. Waży tylko 175 gramów. Wizualnie jest elegancki i miły dla oka. Można by mieć pretensje do producenta, za użycie plastikowego tworzywa, zamiast konstrukcji metalowej bądź mieszanej. Jednak w tym wypadku jest to zrozumiałe, zmniejsza to wagę i cenę. Obudowa wydaje się być dobrze zmontowana. Konstruktorzy Canona, zadbali, by nic nie skrzypiało. Dostęp do kieszeni z baterią i na kable otwiera się łatwo, a przy tym jest na tyle solidny, że nie zepsuje się za szybko. Na tylniej ściance znajdziemy 2.5 calowy monitor LCD, który ma 100 procentowe pokrycie kadru. Znajdziemy tam także komplet guzików, odpowiedzialnych za różne funkcję. Dobrym ruchem jaki wykonał Canon było zamontowanie przełączki trybu przeglądania i robienia zdjęć, w miejscu dostępnym dla kciuka. Znacznie ułatwia to szybki wgląd w nasze dopiero co wykonane dzieło.
Guziki funkcyjne Canona A590 IS
Główne pokrętło może początkowo wprowadzić w zakłopotanie niedoświadczonego użytkownika ilością dostępnych trybów. Ale szybko okazuje się, że opanowanie ich przychodzi z łatwością. Generalnie trzeba to przyznać Canonowi, że we wszystkich jego aparatach, zwykły laik intuicyjnie i bez trudności przyswaja najważniejsze funkcje. Po wyłączeniu aparatu, obiektyw chowa się niemal całkowicie do korpusu, nadając kompaktowi kieszonkowy kształt.
Wnętrze
W A590 IS odnajdziemy 8 megapikselową matrycę typu CCD. Jasny obiektyw (f/2,6 do f/5.5) z 4-krotnym zoomem optycznym dający swobodę wykonywania zdjęć z większych odległości, bez wpływu na jakość. Ekwiwalent ogniskowych dla 35mm wynosi 35-140mm. Obiektyw wspomagany jest optycznym układem Image Stabilizer (IS – stabilizator obrazu), przeciwdziałający efektom drgań aparatu. Parametry te dają Canonowi dość dużą elastyczność w sytuacjach, w których zazwyczaj robimy zdjęcia (na przyjęciach, spotkaniach z przyjaciółmi, czy wakacjach). Technologia iSAPS wykorzystuje dane o kadrze w celu optymalizacji ustawień aparatu jeszcze przed wykonaniem zdjęcia. Producent wyposażył ten model w procesor DIGIC III, który zapewnia szybką reakcję na warunki oświetleniowe czy redukcję szumów. No właśnie, jednym z niewielu minusów jakie odnajdziemy w tym modelu to bardzo duże szumy przy wysokiej czułości. Wprowadzenie wysokiego ISO1600, według mnie jest niepotrzebne, ponieważ zdjęcia bardzo wyraźnie tracą na jakości. Należy pamiętać jednak że przeciętny użytkownik praktycznie zawsze używa niskiej czułości więc ten problem nie będzie go dotyczył.
Jakość i elegancki wygląd
Wspomniałem wcześniej o ekranie LCD, ale nie zwróciłem uwagi na wizjer optyczny (OVF). Nie jest on cyfrowy, więc umożliwia nam kadrowanie przy maksymalnej oszczędności energii. Za zasilanie A590 IS odpowiedzialne są dwa akumulatorki typu AA. W sytuacjach kryzysowych nie musimy się już martwić, że w pobliżu nie ma wtyczki z prądem, do której podłączymy naszą baterię. Wystarczy kiosk, w którym kupimy zwykłe alkaliczne paluszki. Dodatkowo można podpiąć ten kompakt bezpośrednio do gniazdka, co wydaje się być przydatne gdy odwiedzają nas w domu niezapowiedziani goście, a my chcemy pstryknąć parę fotek. Jest to jeden z niewielu modeli w tej klasie aparatów, do którego mamy możliwość podpiąć filtr. Bardziej kreatywni użytkownicy mogą korzystać z konwerterów nakładanych na obiektyw (tele, makro, i wide). Widać tu ambicję Canona, by nawet proste konstrukcje były jak najbardziej rozbudowane. Do dyspozycji mamy także lampę błyskową z trzy stopniowym wyborem mocy.
Funkcje
Dzięki dużej gamie trybów dostępnych w tym modelu, przeciętny nabywca będzie w stanie dostosować aparat do niemal każdej sytuacji. Funkcja pełnej automatyki sprawdza się nawet w ciemnych pomieszczeniach, choć nie obędzie się bez użycia flesza. Jest to jednak jeden z najbardziej zautomatyzowanych trybów auto jakie spotkałem w cyfrowych aparatach tej klasy. Istnieje możliwość blokady ekspozycji oraz autofocusa, zwiększając tym samym możliwości tego maleństwa. Na głównym pokrętle znajdziemy najpotrzebniejsze tryby używane na co dzień, jak portret czy krajobraz. Aktywując funkcję SCENE ilość trybów zwiększa się w sumie do 19. Programy tematyczne, bardzo dobrze radzą sobie nawet przy kiepskiej pogodzie.
Przejrzyste rozplanowanie i kieszonkowy rozmiar
Należy się pochwała dla Canona, za możliwość korzystania z trybu manualnego. Rozbudowane menu pozwala manipulować wielkością przesłony, długością otwarcia migawki, ustawieniami ekspozycji oraz balansu bieli. Do dyspozycji mamy również funkcję Av i Tv (priorytet przesłony i migawki) oraz P, umożliwiający nam przestawianie poszczególnych funkcji według uznania. Technologia wykrywania twarzy pozwala uzyskać doskonałe fotografie osób dzięki automatycznemu ustawieniu optymalnej ostrości, ekspozycji, lampy błyskowej i balansu bieli. Funkcja wyboru i śledzenia twarzy pozwala podążać za wybranym obiektem w kadrze. Dodatkowo w A590 IS zastosowano korekcję czerwonych oczu. Oprogramowanie automatycznie usunie niechciany efekt bezpośrednio po wykonaniu zdjęcia.
Podsumowując
Jest to typ aparatu przeznaczony dla ludzi, nie mających za dużych wymagań, którym zależy na prostocie. Nadaje się idealnie do fotografii wakacyjnej, na imprezy, do zdjęć okazjonalnych jak spotkania z przyjaciółmi. A590 IS dzięki opcją manualnym umożliwia eksperymentowanie w dosłownie każdym kierunku. Jednak najważniejszą cechą jest stosunek ceny do jakości. Aparat można nabyć już za cenę około 400 złotych. Uzyskujemy za to naprawdę dobry sprzęt wypełniony po brzegi funkcjami.
Ankor http://www.jakiaparat.pl/powershot_a590_is_aparat_do_codziennego_uzytku,1235778080,1


--
http://www.jakiaparat.pl/powershot_a590_is_aparat_do_codziennego_uzytku,1235778080,1
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 11 maja 2009

O korekcie

Granice drobnej korekty

autorem artykułu jest Arkadiusz Wolnik
O fotografi i zdjęciach tutaj
Fotografia kiedyś była dokumentem i wiernym odzwierciedleniem rzeczywistości. A jak jest dzisiaj?
Aktualnie manipulacja zdjęciami pozwala na przekształcenie rzeczywistości według swojego własnego "widzi mi się". Istnieją programy komputerowe, takie jak Adobe Photoshop, które w swoich możliwościach daleko wykraczają poza granice delikatnych korekt takich jak usuwanie czerwonych oczu i wybielanie zębów. Za ich pomocą można zrobić praktycznie wszystko. Niejednokrotnie słyszałam już, że Photoshop to najlepszy przyjaciel kobiety. Nic w tym dziwnego skoro, tak samo jak w gabinecie chirurgii plastycznej można zmienić kształt nosa, ust czy piersi. Kobiety z okładek czasopism i reklamówek różnych produktów w rzeczywistości wyglądają zupełnie inaczej. Świat robi się przez to zbyt wyidealizowany...
Jak już wspomniałam teraz wszystko można zrobić w Photoshopie. Zastanawiam się gdzie w tym wszystkim znajduje się prawdziwa fotografia. Skoro wszystko można poprawić, wyeliminować zbędne detale, poprawić ekspozycję to oznacza to , że nie trzeba znać się na fotografii by być fotografem.
Od kiedy rynkiem fotograficznym zawładnęły aparat cyfrowe a analogi odeszły do lamusa, zmieniło się bardzo dużo. Jednocześnie z postępem technologicznym nastąpił przewrót obejmujący podejście do fotografii. Każdy teraz robi mnóstwo zdjęć - ile tylko się na karcie zmieści. Jednak nie tędy droga. To, że karta pamięci zmieści dużo więcej zdjęć niż film 36 klatkowy nie oznacza, że nie trzeba myśleć. Ale o tym może w następnym artykule.
Chciałabym poruszyć jeszcze inny temat, również w dużej mierze dotyczący Photoshopa. Podczas mojej długiej praktyki w laboratorium fotograficznym spotkałam się z wieloma osobami, które chciały reprodukować stare fotografie. Wszystko w porządku, nic w końcu nie trwa wiecznie. Zrozumiałe jest to, że trzeba niektóre rzeczy zarchiwizować. Skanowanie negatywów to nie tylko możliwość opublikowania starych zdjęć na naszej klasie, ale również zapisania staroci dla swoich wnuków. W końcu materiał negatywowy zachowuje swoje właściwości w zależności od warunków przechowywania, po pewnym czasie ich jakość i tak ulega pogorszeniu. Dużo ludzi przynosi do laboratoriów stare fotografie do tak zwanej reprodukcji zdjęcia ze zdjęcia lub wykonuje to samemu.
Czasem chcemy pozbyć się kogoś z kadru a czasem chcielibyśmy kogoś dołożyć. Czy to ówczesne trendy przypadkiem nie wpływają na nas w bardzo poważny sposób? Na to pytanie nie da się jednoznacznie odpowiedzieć. Chociażby dlatego, że obyczaje na świecie bywają różne. Na przykład w Indiach podejście do fotografii jest zupełnie inne niż u nas. Wycinanie z innych zdjęć i doklejanie twarzy nieobecnych członków rodziny na weselne fotografie to dla nich pewnego rodzaju tradycja i wyraz szacunku. Nie jest to dla nich absolutnie traktowane jako oszustwo, każdy wie, że to nie żadne sztuczki. Tak więc co kraj to obyczaj. Warto zauważyć, że za czasów Zimnej Wojny ze względów politycznych usuwano, niektórych ludzi ze zdjęć. Tak więc naginanie rzeczywistości trwa już od dawna.
W dobie cyfrowej manipulacji, wielu ludzi uważa, że zdjęcie nie stanowi już ostatecznego zapisu tego co było. Może przecież być zapisem tego co chcielibyśmy aby było. Fotografia cyfrowa, coraz większy dostęp do komputerów i internetu sprawiają, że każdy może zrobić ze swoimi zdjęciami wszystko. Na rynku są dostępne programy oferujące pełną dowolność edycji oraz zmiany tego co i kto jest na zdjęciu. Wynika z tego, że jeśli nie mamy idealnej sylwetki, nie mamy ładnej cery czy może idealnej rodziny, nie ma się co załamywać. Wizerunek zapisany w pliku cyfrowym lub wydrukowany na papierze niekoniecznie taki musi być. Skoro świat robi się wyidealizowany już teraz to jaki będzie z kilkadziesiąt lat?

--
Artykuł pochodzi ze strony swiatobrazu.pl. Zapraszamy na nasze forum fotograficzne


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 6 maja 2009

Zdjęcia cyfowe czy analogowe?

Dlaczego warto robić zdjęcia cyfrowe?
autorem artykułu jest FotoOk.pl FotoOk.pl

Fotolia

W obecnych czasach fotografia coraz bardziej zmierza w kierunku zdjęć cyfrowych. Jakie są różnice między tymi dwoma maszynami?
Zwróćmy uwagę na 3 podstawowe kryteria:
1. Cena.
2. Zużycie energii.
3. Karta pamięci kontra klisza.
ad 1. Cena
W cenę aparatu cyfrowego wpisana jest wartość obrazu cyfrowego. Forma ta jest nieporównywalnie bardziej użyteczna od zdjęcia zarejestrowanego na kliszy. Fotografie cyfrowe mają wiele zastosowań. Nawet mniej zaawansowani użytkownicy mogą obrabiać zdjęcia, publikować je na stronach internetowych, przesyłać e-mailem, uzyskiwać wiele różnych obrazów z jednego ujęcia (fotomontaże, koloryzowanie, kadrowanie, filtrowanie, obróbka manualna itd.), tworzyć multimedialne prezentacje, pokazy slajdów itp.
Należy pamiętać o znacznie niższych kosztach użytkowania aparatu cyfrowego. Po zakupie aparatu i wszystkich pozostałych akcesoriów - karty pamięci, akumulatorów i ładowarki koszty eksploatacji spadają praktycznie do zera. Można robić setki zdjęć bez martwienia się o koszty wywoływania, o odbitki, i konieczność zakupu kolejnych rolek filmu. Nie wolno również zapominać o ogromnym komforcie pracy, który wynika między innymi z możliwości zobaczenia zdjęcia tuż po jego wykonaniu, z właściwości karty pamięci, z której można natychmiast usunąć nieudane zdjęcia.

Aparat cyfrowy daje też dużą dawkę elastyczności - w zależności od celu, zdjęcia możemy zapisywać w różnych formatach, kompresować, a także pozostawiać w nieobrobionej formie (RAW), która jest odpowiednikiem negatywu w fotografii analogowej. Plusem jest fakt, że nie trzeba się martwić o zmarnowanie filmu i robienie zdjęć na siłe. Zawsze gdy warunki są zbyt trudne lub nasze umiejętności jeszcze niewystarczające możemy się posiłkować programem graficznym, który pozwoli nam znacznie poprawić każde zdjęcie.
Bez biegania do studia fotograficznego możemy sami bardzo szybko zmienić zdjęcia na sepię, na fotografię czarno-białą, a nawet ręcznie je koloryzować - całkowity koszt to cena jaką wypada zapłacić za nabycie umiejętności obsługi danego programu, która nigdy nie stanowi nawet dziesiątej części ceny aparatu. Kwestia wywołania odbitki na papierze fotograficznym to wybranie odpowiedniej firmy i przesłanie zdjęć w wersji elektronicznej na przykład poprzez Internet i oczekiwanie na paczkę.
Aparaty analogowe istotnie są tańsze nie dają takich możliwości i komfortu jakim dysponujemy w przypadku aparatów cyfrowych. Poza kupnem aparatu i niezbędnych akcesoriów praktyczna nauka fotografii może być zupełnie darmowa.
ad 2. Zużycie energii
Ponieważ w aparatach cyfrowych nie ma błon światłoczułych, nie musimy się martwić o ich właściwe przechowywanie, nie trapi nas problem prześwietlenia. Technologia cyfrowa pozwala nie tylko zapisywać obrazy, ale też sekwencje video oraz dźwięk. To trzy razy więcej możliwości.
Karty pamięci są różnej pojemności więc każdy może kupić sobie najbardziej odpowiadającą. W coraz to nowszych modelach pojawiają sie innowacyjne rozwiązania ułatwiające magazyniowanie i póżniejsze korzystanie ze zrobionych fotografii. Wdrażane są takie rozwiązania jak: mikrodyski (pojemność nawet 1GB), płyty CD-RW. Istnieją strony internetowe udostępniające miejsce na przechowywanie zdjęć, coraz więcej punktów fotograficznych oferuje zgrywanie zdjęć na płyty CD.
ad 3. Karta pamięci kontra klisza
Faktycznie aparaty cyfrowe zużywają bardzo dużo prądu. Jednak akumulatorki i ładowarka w świadomości fotografujących stały się już wyposażeniem standardowym. Z takim wyposażeniem możemy robić setki zdjęć - cena zużytego prądu jest zaś znacznie niższa od rolek filmu.
Podsumowując - nawet najpotężniejsze aparaty cyfrowe nie dorównują realną rozdzielczością wykonywanych zdjęć aparatom używającym tradycyjnych rolek filmu. Jednak faktem jest również, że jakość oferowana przez aparaty cyfrowe jest wystarczająca do wielu, także profesjonalnych zastosowań.

Nie ma większego sensu walczyć z fotografami analogowymi. Trzeba sobie zdać jednak sprawę, że fotografia cyfrowa powoli zaczyna odchodzić do lamusa.
Cyfrowe zdjęcie można bez problemu przechowywać na nośnikach danych. W razie potrzeby zawsze można wywołać odbitki w tradycyjny sposób. Czy to w znajomym zakładzioe fotograficznym, czy korzystając z serwisu Internetowego stworzonego typowo do tego celu.

--
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Moja lista blogów

  • Zabytki Pragi - Hradczany i okolica Zamek Praski (Pražský hrad) – Praha 1, www.hrad.cz Zamek Praski stanowi ważny symbol czeskiej państwowości od ponad tysiąca lat. Założo...
  • Dolina Chochołowska - Dolina Chochołowska - piękna i największa Autor: *Adam Karnowski* Dolina Chochołowska jest największą i najdłuższą doliną Tatr Zachodnich. Nazwa jej wywo...
  • Darmowy antywirus - Jeżeli jeszcze nie masz programu antywirusowego to koniecznie zainstaluj jakąś ochronę swojego laptopa np. Avast. darmowa wersja tego programu jest dostępn...
  • Pielęgnacja trawnika - Pielęgnacja trawnika Są trawy ozdobne, sportowe i wiele innych. Można się też pokusić o trawę z rolki, którą w naszym ogrodzie położy wyspecjalizowana fir...
  • Trening koni - Trening koni Autor: *BorowaGFX* Marzysz o trenowaniu koni? Chcesz zostać instruktorem jazdy konnej? Zapoznaj się z garścią cennych porad, które ułatwią C...
  • Wenecja - Wszystkie kolory Wenecji. Autor: *Maciej Łukomski* Nie ma drugiego takiego miejsca na świecie jak Wenecja. To miasto mostów, karnawału i zakochanych. Ni...
  • lenistwo - W walce z lenistwem ważne jest zrozumienie energetyki. Są ludzie dynamiczni, pełnie energii ze lśniącymi oczami i są też osowiali, poruszający się powoli, ...